Cooba
Miss Olimpiady
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Twoich snów 8]
|
Wysłany: Pon 0:26, 06 Mar 2006 Temat postu: Wrzuć limeryk. |
|
|
Jak donoszą Mossad, MI6, CIA i całe to cholerstwo, w naszej klasie są osoby, które parają się poezją! 8)))
Doświadczenie podpowiada mi, że twórcy, którzy nie publikują, raczej niechętnie się swoimi wypocinami dzielą, dlatego zakładam temat, w którym chociaż trochę poznamy klasowe talenty.
Limeryk to forma dość prosta (właściwie: pozornie prosta), nie wymaga orientowania się w poetyckim świecie i literackiej rzeczywistości, a także bliższych zażyłości z jakimś dajmonionem (choć mile widziany by był). Ot, starczy Wam wiedzieć, że rymy mają tu układ aabba, a najczęstszym tematem jest ktoś skądś 8D (czyli istotne jest przedstawienie postaci i jej miejsca pochodzenia/ zamieszkania, a także wesołej historii nt. np. jej nawyków). Jako że wiersze tego gatunku nie są zazwyczaj traktowane poważnie, nie ma ryzyka, że ktoś uzna Wasze dzieło za naciągane bądź za mało kunsztowne 8) A zresztą mamy w klasie dość kreatywnych jednostek, co się nie boją jakoś specjalnie o swą reputację 8p
Jeśli chcecie wiedzieć więcej, zapraszam tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Sądzę, że każdy z młodych humanistów się z limerykiem w swoim życiu zetknął, toteż kończę moją czczą gadaninę i zapraszam do prezentowania swoich limerykowych wybryków!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Cooba
Miss Olimpiady
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Twoich snów 8]
|
Wysłany: Pon 0:41, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Drogi Coobo, niesamowicie się cieszę, że wpadłeś na tak genialny pomysł, jakim było założenie tego tematu. Jestem niezmiernie dumny i od niemal osiemnastu lat pozostaję pod nieustającym wrażeniem dla Twojej przenikliwości. Pzdr, cba ]8D
Oto moje:
Matematyk chojnicki Dariusz
Prowadził swój mały diariusz
Spisywał wybryki Oriany
(Przeliczał na wielomiany)
Lecz zapiski spalił mu Mariusz
Długowłosy opiekun młodzieży
Samotnie siedział w swej wieży
Modę znał męcikalską
Więc warkocz zaplótł ziomalsko
I do przechodniów się szerzył
--->
Lecz prawdy dziś rząda Europa:
Młodzieży opiekun się wkopał
Warkocz warkoczem, jak było
I też się panisko szczerzyło
Lecz nie wieża to była, a... Szopa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|